V Międzynarodowe Manewry Ratownicze – relacja z zadań i fotogaleria

cropped-logo1.jpg

W dniu 24 października 2015 w odbyły się „V Manewry Ratownicze – Istebna 2015”, zorganizowane przez Ochotniczą Straż Pożarną ISTEBNA-CENTRUM pod Honorowym Patronatem Wójta Gminy Istebna – Henryka Gazurka.

Główną ideą przyświecającą organizatorom manewrów było rozwijanie współpracy między poszczególnymi grupami ratowników, które w wyniku różnych zdarzeń często wspólnie pokonują trudności związane z akcjami ratowniczymi. Chciano, by ratownicy mieli okazję ćwiczyć postępowanie z poszkodowanym, poczynając od momentu dotarcia do miejsca zdarzenia, aż po przekazanie poszkodowanego zespołowi ratownictwa medycznego. Aby osiągnąć ten cel zorganizowano dla uczestników ćwiczeń wiele urozmaiconych pozoracji, które obejmowały szeroko pojęty temat jakim jest ratownictwo; w każdej pozoracji wykorzystywane było ratownictwo medyczne.
W manewrach brało udział łącznie dziesięć drużyn: SDH Mosty u Jablunkova (Czechy), SDH Bukovec (Czechy), OSP Goleszów, OSP Puńców, OSP Ustroń-Polana, OSP Ustroń-Centrum, OSP Istebna-Zaolzie, OSP Istebna-Centrum, OSP Koniaków-Centrum, OSP Pewel Wielka.

Zgrupowanie drużyn było przy OSP w Istebnej o godzinie 14.00. Na wstępie prezes zarządu OSP Istebna Mirosław Kukuczka powitał przybyłych na manewry a także kilka słów do zebranych skierowali zaproszeni goście: Wójt Gminy Istebna Henryk Gazurek, i Nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła Andrzej Kudełka, Prezes Zarządu Gminnego ZOSP RP Józef Czepczor.
Po powitaniu głos zabrał pomysłodawca manewrów druh Adam Bielesz, który omówił zasady, trasę i poszczególne zadania ćwiczeń. Po odprawie dowódców drużyn, wylosowaniu kolejności zadań, wypiciu kawy, zjedzeniu ciasta,  drużyny wyruszyły w teren i przystąpiły do wykonywania przygotowanych zadań.

W tym roku została zmieniona formuła manewrów i do zadań przystępowały po dwa zastępy, w taki sposób aby na każdym zadaniu współpracujące drużyny pochodziły z innych jednostek, innych gmin i państw oraz żeby się nie spotkały ze sobą dwa razy. W związku z tym że nie dotarły dwie zgłoszone drużyny, spowodowało to drobne zamieszanie z kolejnością wyjazdów, ale opanowano sytuację na trasie.

Scenariusz pierwszego zadania zakładał pożar budynku mieszkalnego. W budynku przebywała kobieta w zaawansowanej ciąży i dziecko. Kobieta sama ewakuowała się z budynku, bardzo spanikowana rozmawiała ze strażakami, w tym czasie dostała mocnych skurczów i masywnego krwotoku z krocza. Dziecko samo nie wyszło z budynku, należało je odszukać w zadymionych pomieszczeniach. Dziecko miało ranę tłuczona głowy, oznaki zaczadzenia i złamane kości śródstopia. Dodatkowo trzeba było udzielić pomocy strażakowi, który w trakcie działań pracując w aparacie ODO stracił przytomność i włączył się czujnik bezruchu.

Miejsce drugiej pozoracji ratownikom wskazywał obcokrajowiec. Doprowadził strażaków do myśliwego, który polował na ambonie i przez nieostrożność postrzelił człowieka. Myśliwy chcąc udzielić pomocy rannemu biegnąc wpadł w sidła nastawione przez kłusowników. Myśliwy panikował, miał przy sobie broń, jedna noga była w sidłach, a przy próbie uwolnienia zranił rękę uszkadzając tętnicę. Drugi poszkodowany – postrzelony człowiek to manekin 90 kg, którego należało ewakuować z lasu. Miał ranę postrzałową klatki piersiowej oraz złamaną nogę. W tym samym czasie trochę oddalony grzybiarz zakrztusił się, kaszel był nieefektywny i zaczynał tracić oddech, siniał.

Trzecia pozoracja dotyczyła zdarzenia w garażu i jego okolicach. Grupa młodzieży będąca pod wpływem narkotyków spowodowała wybuch w wyniku którego z drabiny spadł mężczyzna dokonujący naprawy dachu a w środku garażu został przygnieciony przez samochód mechanik. Człowiek, który spadł z drabiny miał wiotką klatkę piersiową a z uszu wydobywał się płyn mózgowo-rdzeniowy. Mechanik w wyniku wypadku doznał zmiażdżenia nóg, leżał pod samochodem około 8 minut wg opinii świadków, dodatkowo oblał się w rejonie klatki piersiowej kwasem z akumulatora, z ust obficie wydobywała się pienista krew. W tym samym czasie młodzież będąca pod wpływem narkotyków podpala człowieka (kukła), w wyniku czego ciało ulega znacznemu spaleniu (humanitarne postępowanie ze zwłokami). W czasie kłótni pomiędzy młodymi ludźmi będącymi pod wpływem środków odurzających dochodzi do amputacji dłoni piłą spalinową.

Czwarta pozoracja dotyczyła próby samobójczej. W czasie wesela pokłóciła się para młoda w wyniku czego pan młody chciał popełnić samobójstwo i skoczył z mostu. Po długim okresie przebywania w wodzie był wychłodzony, nie było wyczuwalne tętno ani oddech. Ratownicy mogli w akcji korzystać z defibrylatora AED. Po pięciu minutach prowadzenia resuscytacji poszkodowanemu powracają oznaki krążenia i oddechu nadal pozostaje nieprzytomny. Przy badaniu urazowym stwierdza się niestabilną miednicę. Akcję utrudniała pani młoda, która niestabilnie emocjonalnie też chce skoczyć z mostu. W trakcie działań przejęty ojciec pana młodego  załamany sytuacją zaczyna odczuwać silny ból w klatce piersiowej i traci przytomność.

Piąte zadanie polegało na zabezpieczeniu  wypadku drogowego i udzieleniu pomocy poszkodowanym. W wyniku wypadku samochodowego kierowca jednego pojazdu uderzył głową o kierownicę doznając silnego krwotoku z nosa oraz złamał rękę. Z komory silnika drugiego samochodu wydobywał się dym. Kierowca był nieprzytomny, oddychający z zakleszczonymi kończynami dolnymi.  Szkło z rozbitej szyby wbiło się w lewą rękę. W tym samym samochodzie, na tylnej kanapie zapięte w foteliku znajdowało się dwu letnie dziecko, które mocno płakało, ale nie było widocznych żadnych obrażeń. Do samochodu była przypięta przyczepka , z której po otwarciu przez ratowników plandeki uciekają przestraszeni uchodźcy. Na przyczepce został poszkodowany nieprzytomny z raną powłok brzusznych i widocznym wytrzewieniem jelit. Z przyczepki wyszedł uzbrojony mężczyzna z dzieckiem na rękach, zachowywał się bardzo nerwowo, groził ratownikom. Dziecko przytomne, płacze, złamanie otwarte kończyny dolnej.

Organizatorzy przygotowali też takie pozoracje, do których zazwyczaj strażacy nie wyjeżdżają (próba samobójcza na weselu), ale upozorowane obrażenia jakie mieli poszkodowani, mogą występować w czasie akcji ratowniczo-gaśniczych. I wszelkie pozorowane obrażenia są w zakresie Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Wszystkie pozoracje były realistycznie przygotowane. Sędziowie po każdym zadaniu omawiali wykonanie zadania przez drużynę, zwracali uwagę na popełniane błędy oraz chwalili za dobrze wykonane czynności. Zadania nie były punktowane na oceny, gdyż celem manewrów nie była rywalizacja, tylko ćwiczenia w warunkach zbliżonych do realnych oraz umożliwienie zespołom pracę ze sprzętem, z którym nie mają styczności we własnych jednostkach.

Po zakończeniu zadań w terenie nastąpiło omówienie przez sędziów zdań w remizie – założeń, najczęściej popełnianych błędów, dobrych pomysłów wynikłych w trakcie  ćwiczeń.

Na zakończenie został podany obiad dla wszystkich ratowników, osób zaangażowanych w realizacje manewrów i osoby zaproszone.

cropped-logo1.jpg

1234567891011121314151617

A później rozładowała się bateria w aparacie 🙁